„Odkrywam Małopolskę”. Kraków – inaczej niż zwykle

W dniu 29 października 2021 r. uczniowie naszej szkoły, klasy IV – VII wraz z opiekunami p. M. Pytką, p. K. Dziekan–Kozioł, p. A. Kaczówką, p. A. Babiarz oraz p. G. Kozaką udali się do Krakowa. Zwiedzanie stolicy Małopolski rozpoczęliśmy od porannego spaceru wraz z przewodnikiem po Starym Mieście. Zobaczyliśmy i wysłuchaliśmy ciekawych opowieści o Barbakanie, Placu Matejki, ulicy Floriańskiej, Kościele Mariackim i Sukiennicach. Na krakowskim rynku uczniowie mieli możliwość kupić sobie pamiątki oraz zjeść tradycyjne obwarzanki.

Kolejnym punktem wycieczki było Centrum Jana Pawła II ,,Nie lękajcie się” oraz Sanktuarium Jana Pawła II w Łagiewnikach. Wizyta w sanktuarium była dla nas spotkaniem ze współczesną architekturą i sztuką sakralną, która w połączeniu z obecnością relikwii Świętego Jana Pawła II pozwoliła nam na nowo odkryć naszą religijną tożsamość. Czas spędzony w tym miejscu na pewno był pokarmem dla duszy, ale nie zapomnieliśmy również o naszym ciele, zjadając smaczny obiad.

Następnie pojechaliśmy do Parku Edukacji Globalnej, gdzie zwiedzaliśmy wioski z całego świata. Na trzech hektarach powierzchni mogliśmy zobaczyć niemal cały świat – arktyczne igloo, indiańskie tipi, papuaski dom na palach, mongolską jurtę, peruwiańską chatę oraz ghańską wioskę. Wioski świata to miejsce, w którym nie tylko zobaczyliśmy wioski z innych kontynentów ale także dowiedzieliśmy się również o ich mieszkańcach i problemach, z jakimi muszą się zmagać każdego dnia. Bardzo nam się tutaj podobało. Śmiechu było wiele, gdy niektórzy z nas próbowali własnoręcznie wydoić jaka, wsiąść na wielbłąda, spotkaliśmy plującą lamę czy w końcu gdy przechodziliśmy przez wiszący most.

W dobrych humorach udaliśmy się do ostatniego miejsca naszego pobytu w Krakowie, a mianowicie do Ogrodu Botanicznego UJ. W promieniach zachodzącego słońca ogród mienił się wieloma jesiennymi barwami. Było pięknie. Pan przewodnik opowiadał nam o wielu gatunkach różnych roślin m. in. o roślinach biblijnych, Alpinarium i roślinach tropikalnych znajdujących się w szklarniach. Zwrócił nam również uwagę na drzewo mające 230 lat i będące pomnikiem przyrody – Dąb Jagielloński.

Wszystko co dobre szybko się kończy i nasza wycieczka do Krakowa dobiegła końca, ale będziemy tu wracać jeszcze nie raz, zostało bowiem jeszcze wiele do zobaczenia.

Organizacja wyjazdu była możliwa dzięki otrzymanym środkom finansowym od Województwa Małopolskiego na realizację projektu „Odkrywam Małopolskę”.